Bóle kości ogonowej u przyszłej matki
Boląca kość ogonowa w czasie ciąży to najpewniej
wpływ hormonów, których poziomy zmieniają się
celem przygotowania organizmu kobiety do porodu.
Powodują rozluźnienie więzadeł w obrębie miednicy,
aby umożliwić dziecku przejście przez kanał rodny.
Bóle kości guzicznej (czyli ogonowej) mogą być skutkiem
wcześniej przebyte urazu w obrębie tej najbardziej dolnej partii kręgosłupa.
Warto skonstruować ten problem z lekarzem.
Jak poradzić sobie i uśmierzyć ból ?
1. Unikać długotrwałego siedzenia.
Lub zaopatrzyć się w kółko do pływania dla dzieci.
Takie do nadmuchania. I na nim siadaj.
Jak jest taka możliwość.
2. Masaż pleców, szczególnie okolicy krzyżowej.
3. Unikanie nadmiernego obciążenia kręgosłupa.
4. Ciepłe, ale nie gorące okłady, lub maści rozgrzewające.
5. Ćwiczenia dla ciężarnych w wodzie. Basen naprawdę przynosi ulgę.
6. Lekko rozciągające ćwiczenia np. na piłce
(Są na YouTube fajne filmiki, joga w ciąży dla początkujących.
Należy jednak pamiętać by nie zaczynać ćwiczyć
w pierwszym trymestrze ciąży, bo to zbyt niebezpieczne.
Zwłaszcza gdy przed ciążą nie byłyście jakoś super aktywne fizycznie )
7. Pamiętajcie że wszelkie pomoce medyczne,
mam tu na myśli środki przeciwbólowe ,
powinny być skonsultowane z lekarzem.
8. Przyczyną mogą być również fosforany w moczu
świadczące o skłonności do kamicy nerkowej.
Wiec by to wykluczyć pij więcej wody.
Jeśli nie przejdzie. To, to na pewno kręgosłup. A nie nerki 😑
Ale gdy przejdzie, to warto było spróbować.
9. Wizyta u Ortopedy.
No cóż. W sumie byłam sama z moimi bólami.
I w sumie na szybki termin w PL trzeba iść prywatnie.
Zapłacisz 100 zł minimum. By się dowiedzieć ,
że w ciąży nic ci nie mogą dać.
No ani prześwietlenie nie zrobią.
Ja miałam przepisany pas ciążowy , który i ginekolog może przepisać.
No a takie na allegro można również samemu kupić.
Oczywiście skonsultować się z ginekologiem.
Te pasy są dla kobiet o pracy stojącej.
Bo przy siadaniu trzeba zdjąć.
Niestety nie miałam okazji spróbować.
Ale polecam wszystkim wam, bo słyszałam same dobre rzeczy.
A jak w krzyżu łupie, to warto wszystkiego spróbować.
Ciekawostka !!!
Pracownica spodziewająca się dziecka ma mieć 15-minutową przerwę
w każdej godzinie pracy przy ekranie komputera.
Maksymalnie będzie mogła w ten sposób przepracować osiem godzin na dobę.
To sprawa prawna. Znalazłam w necie.
Jeśli pracujesz w biurze dowiedz się więcej.
Nikt ci sam nie powie, co możesz. I jakie są twoje prawa.
Musisz zapytać pracownika od spraw personalnych, lub
gdy nie ma takiej możliwości to swego przełożonego.
Ja tu w Niemczech przy całodniowej pracy za biurkiem
miałam co godzinę prawo do 10 minutowej przerwy.
By wstać, przejść się i wyprostować, czy cokolwiek innego.
A więc ja wam mogę jedynie życzyć powodzenia
w zwalczaniu lub choćby uśmierzaniu tego bólu,
bo wiem co przechodzicie.
Jeśli macie jakieś inne sposoby to podzielcie się
ze mną i innymi czytelniczkami.
Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam ciepło, wasza megamama.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz